środa, 31 października 2012

DYNIA

Wczorajszy dzień spędziłam przy wycinaniu dyni. Jest to miła i śmieszna zabawa. Muszę przyznać, że pierwszy raz w życiu miałam okazję zajrzeć do wnętrzności dyni - byłam bardzo zdziwiona, że dynia nie była cała wypełniona miąższem tylko składała się z wielu pestek i śmiesznych nitek....

Oto poszczególne etapy  przygotowujące moją dynię:

 Wycięcie góry dyni,

 Wyciąganie pestek i niteczek,

 Czyszczenie środka,

Włożenie świeczki - efekt końcowy!



2 komentarze:

  1. Śliczna ta dynia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A ile przy tym zabawy... Pierwszy raz w życiu miałam okazję zobaczyć wnętrzności dyni... Coś niesamowitego!!!

      Usuń