Ciasteczka z
czekoladą mleczną
Wczoraj miałam upiec czekoladowe babeczki. Planuję
je upiec już od jakiegoś czasu, ale zazwyczaj albo nie mam czasu albo ochoty…Wczorajszy
dzień był dniem w którym byłam gotowa je upiec!
Niestety okazało się, że w lodówce nie ma jajek,
które były mi koniecznie potrzebne! Mimo tego faktu ochota na pieczenie mi nie
minęła, dlatego też zaczęłam przeglądać moje przepisy. Znalazła przepis na
ciastka bez jajek. Uradowana moim przepisem rozpoczęłam pracę!
Poniżej znajduje się przepis na ciastka bez jajek:)
Składniki:
- 2 szklanki
mąki
- łyżeczka
proszku do pieczenia
- 1,4
łyżeczka soli
- kostka
dobrego miękkiego masła
- 1 szklanka
cukru
- 2 łyżki
mleka
- łyżeczka
olejku waniliowego
- 1 starta
czekolada mleczna na wiórki (robię to na tarce z małymi oczkami)
- 1 szklanka
orzechów włoskich - pokruszone na drobne kawałki
Wykonanie:
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180°C. Przygotowujemy blachy
do ciasteczek – ja smaruję je margaryną i kładę pergamin. Z powyższej porcji
wyszły mi cztery blachy ciasteczek.
Miksujemy masło z cukrem na bladożółtą kremową masę. Dodajemy olejek
waniliowy i mleko. Następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i miksujemy.
Na sam koniec dodajemy orzechy i wiórki czekoladowe,
Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy
na blachę w odstępach 5 cm
jedna od drugiej.
Pieczemy przez 12 minut.
Pozostawiamy ciasteczka na
blasze do częściowego stwardnienia i przekładamy na metalową kratkę do
całkowitego wystudzenia.
Jak
zauważyliście w tytule postu mam napisane 10/10 – oznacza to, że moje ciastka
zostały ocenione przez mojego chłopaka 10/10. Dodatkowo stwierdził, że jeśli
miałby dać za te ciastka nawet 30 zł to byłby skłony tyle za nie zapłacić.-
uwierzcie mi jego opinie są zawsze szczere, więc w tym przypadku wnioskuję, że
moje ciasteczka zasługują na nagrodę jakości!!!! Tylko kto mi ją przyzna??
Nieskromnie pisząc - sama byłam pod wrażeniem.